poniedziałek, 3 stycznia 2011

Jak dziala podswiadomosc

Wielu uczonych od wieków zadaje sobie to pytanie. Powstało na ten temat setki książek. W ostatnim czasie także filmów… Podświadomość ludzka jest siedliskiem wielkiej mocy. Przez wielu nazywana twórczym umysłem. Umiejętnie wykorzystana stwarza praktycznie nieograniczone możliwości…
Wielu uczonych od wieków zadaje sobie to pytanie. Powstało na ten temat setki książek. W ostatnim czasie także filmów…
Podświadomość ludzka jest siedliskiem wielkiej mocy. Przez wielu nazywana twórczym umysłem. Umiejętnie wykorzystana stwarza praktycznie nieograniczone możliwości…
Wyobraź sobie, że wszystkie wynalazki, wszystkie idee, które zmieniają świat rodzą się w ludzkiej podświadomości. Tak naprawdę wszystko zaczyna się w naszych głowach…
Wczorajszy wieczór poświęciłem na oglądanie filmu „Incepcja”.
Nie zawiodłem się. Jest to jeden z lepszych tytułów, jakie widziałem w ostatnim czasie.
Wielu jednak powie, „Nie warto oglądać. Kolejna bajka w Hollywoodzkim stylu.” Osobiście dostrzegam w tym filmie coś więcej… Głębszą myśl.
„Gdy idea zagnieździ się w umyśle, nie da się już jej usunąć. Idea w pełni uformowana i zrozumiana zostaje na zawsze. Gdzieś w środku…”
Bohaterowie filmu mieli za zadanie, zaszczepić pewnemu wpływowemu człowiekowi ideę… Było to możliwe tylko podczas głębokiego snu.
Podświadomość jest włączona 24 godziny na dobę. Jednak to właśnie podczas snu jest wykorzystywana, w 100%, kiedy nasza świadomość słodko śpi.
To właśnie wtedy rodzą się fantastyczne pomysły, idee ludzi sukcesu.
Bohaterom filmu oczywiście udało się wpłynąć na myśli innego człowieka.
Naszym celem nie będzie jednak wpływanie na drugą osobę. Osobą, której powinieneś zaszczepić wielka ideę będziesz Ty sam…
Robisz to każdego dnia. Prawdopodobnie nie mając o tym zielonego pojęcia. Musisz zapamiętać. Twoja podświadomość nigdy nie śpi, pracuje w dzień i w nocy.
Mam dla Ciebie zadanie… Zastanów się teraz.
Jak będzie wyglądało życie osoby, która myśli w kategoriach biedy, choroby, śmierci?
A jak będzie wyglądało życie osoby, która myśli w kategoriach szczęścia, bogactwa, sukcesu?
Tylko od Ciebie zależy, które myśli zaaplikujesz swoje podświadomości…
Afirmacje.
To właśnie one są jednym ze sposobów wpływania na naszą podświadomość. Przez wielu wyśmiewane, krytykowane. Przez innych wychwalane.
Nie mam jednak najmniejszych wątpliwości, że są skuteczne.
Osobiście stosuję je od kilku miesięcy. Wygląda to tak.
Spisałem na kartkę papieru mój główny cel. Stworzyłem obraz siebie jako człowieka sukcesu.
Każdego dnia zaglądam na tą kartkę dwukrotnie… przed snem oraz po przebudzeniu i ze skupieniem czytam to, co stworzyłem.
To działa. Każdego dnia rodzą się w mojej głowie nowe pomysły (jedne lepsze, jedne gorsze). Nie mam przestojów typu „nie wiem, co pisać” „nie wiem, co dalej robić” itp.
Jestem pewien, że przyjdzie taki dzień, kiedy moje pomysły wypalą i będę mógł powiedzieć „Stary gratulacje! Cel osiągnięty”...
Dziękuję za uwagę.
Piotr Górny

Wielkość miłości

autorem artykułu jest danuta wachowska
odkrywanie różnych rodzajów miłości, prowadzić będzie do wejścia w wymiar kosmiczny tej miłości. warto znać prawa kosmiczne, które regulują nowy wymiar miłości uniwersalnej na nowe czasy.
miłość uniwersalna
każdy z nas posiada pamięć tej wyjątkowej dla niego miłości uniwersalnej. przez całe życie otrzymujemy jedynie namiastkę tej miłości w postaci:
- miłości rodzicielskiej
- miłości małżeńskiej
- czy przyjacielskiej.
wszystko to stanowi niewielką cząstkę tego, co pozostawiliśmy w raju. doświadczenie to powoduje, że powraca pamięć czegoś pięknego ( utraconego raju) z którego wszyscy pochodzimy. dlatego ludzie poszukują tej miłości ale nie bardzo zdają sobie sprawę, jak ogromna jest jej wartość.
to my, każdy z nas jest tą miłością od której pochodzi iskra naszego życia. poprzez zaplątanie świadomości w świat materii, pamięć miłości została utracona. tylko zagubiliśmy się na chwilę w czasoprzestrzeni. teraz tej miłości na nowo poszukujemy.
każdy to czyni na swój własny sposób. potykając się o warunkową miłość, zaczynamy wątpić w sens poszukiwania. ale mimo porażek i często bolesnych przeżyć, odżywa na nowo chęć dotarcia do oceanu miłości. jest to skarb, który warto szukać. to miłość boska, która jednoczy wszystkich ludzi w jedną całość. w jednego syna boga.
czym jest miłość uniwersalna?
to miłość boga, która nas stworzyła jako istoty duchowe. dlatego dzieci przychodzą na świat z miłości. bez niej nie mogą się tu narodzić. związki pozbawione miłości, nie są w stanie wydać na świat potomstwa. sztuczne zapłodnienie może wydawać na świat potomstwo bez duszy. czy nie łatwiej jest połączyć się w miłości, aby wydać na świat normalne dziecko?
po co skrzywiać naturę?
płomień miłości płonie w każdej żywej istocie, jako znak łączności z bogiem. jest on niekiedy maleńki i ledwie podtrzymuje życie. ten troisty płomień jest zamieszczony w sercu. gdy kończy się jego ogień, to dusza opuszcza ciało i następuje śmierć ciała. życie przenosi się do uśpionej wcześniej duszy w świecie materii i żyje dalej w innych wymiarach.
miłość nigdy nie umiera. jest światłem duszy, które prowadzi do zjednoczenia z bogiem. stąd usilnie poszukujemy czegoś znajomego ale nieświadomego dla ego.
jak objawia się miłość uniwersalna?
jest przeciwna do miłości warunkowej. to totalna miłość ponad podziałami do wszystkich i wszystkiego stworzenia na tej ziemi. wszystko z niej bierze początek i do niej musi powrócić.
wchodzimy teraz jako ludzkość w czwarty wymiar w którym doznajemy połączenia z jednolitym polem energii i miłości uniwersalnej. wielu ludzi, zwłaszcza młodych, osiąga to doświadczenie. niektórzy bardziej rozwinięci duchowo zaczynają smakować ten wymiar miłości uniwersalnej na co dzień. są to niewielkie grupy ludzi oświeconych lub idących drogą oświecenia.
miłość uniwersalna jest przeciwnym doświadczeniem miłości ego w tworzonych przez niego związkach partnerskich. dlatego teraz tak wiele związków małżeńskich ulega rozpadowi, gdyż nie spełniają już swojej funkcji. miłość warunkowa coraz bardziej się wycofuje z życia, aby mogła ją zastąpić miłość uniwersalna.
jesteśmy przecież wszyscy dziećmi boga i mamy się wzajemnie kochać a nie wydzielać ze społeczności i tworzyć ego – związki. to nam jako ludzkości się nie powiodło. sam fakt małżeństwa zabija miłość i ogranicza. dlatego jest tak dużo singli, którzy szukają coś nowego. nie zawsze wiedzą czego tak naprawdę szukają.
o co w tym wszystkim chodzi?
człowiek wolny zaczyna postrzegać, że potrafi obdarzać takim samym uczuciem wielu partnerów jednocześnie. nie może się zdecydować, którego wybrać. jest to przygotowywanie na inny rodzaj rodziny, która będzie skupiać ludzi o podobnych zainteresowaniach duchowych. w ten sposób zostanie wyeliminowana karma, gdyż zwierciadła w związkach karmicznych nie będą potrzebne. skończy się gra o dominację i ból rozstania.
to naturalny stan wchodzenia w poziom miłości uniwersalnej, gdzie nie będzie miejsca na tradycyjne małżeństwa. ludzkość dąży do zjednoczenia, gdyż rozpad na jednostki już się zakończył. człowiek nie znający tego prawa zaczyna się gubić, gdyż nie wie, co ma zrobić ze swoim życiem. chce żyć inaczej lecz nie ma wzorców do naśladowania. myśli, że coś z nim jest nie w porządku.
będziemy powoli wchodzić w piąty wymiar, który jest związany z piątym ośrodkiem i V czakrą gardła w ciele, który łączy energię żeńską i męską w całym systemie energetycznym człowieka. zaczyna rodzić się nowa istota o zupełnie innym spojrzeniu na życie. seksualność jako akt dopełnienia drugiej osoby, będzie powoli zanikał.
u ludzi oświeconych seks jako instynktowne przeżycie nie ma miejsca. nowo narodzony człowiek skieruje swe uczucia miłości do wielu swoich braci i sióstr o podobnych wibracjach. będą powstawać związki miłości uniwersalnej, łączące wiele ludzi różnej płci w jedną wspólną rodzinę duchową.
początki już są gdzieniegdzie widoczne. gdy ludzie zasmakują w znanej sobie podświadomie miłości uniwersalnej, to nie będą chcieli wchodzić w żadne uzależnienia partnerskie. nowy człowiek stanie się totalnie wolny, łącznie ze sferą uczuć wyższych.
miłość uniwersalna połączy nas wszystkich w jedną całość. zjednoczony zostanie syn boga i powróci do swego ojca w niebie. droga powrotna jest poprzez rodziny duchowe, które będą scalać związki biegunowe w jedną całość. miłość uniwersalna połączy wszystkich w jedno. przepływ miłości będzie możliwy przez okna duszy, którym są nasze oczy. nie będzie łączenia ciał, tylko łączność dusz. to stan pełni do którego każdy z nas zdąża.

danuta wachowska www.danuta.stronawww.eu
artykuł pochodzi z serwisu www.artelis.pl

Myślisz masz

autorem artykułu jest andrzej rakowski
kto z nas nie doświadczył chociaż raz choroby? gdy już to nas spotyka, wydaje nam się, że los wypiął się na nas tyłkiem. a co powiesz na to, jeśli stwierdzę, że tylko ty jesteś winien tej choroby i tylko ty masz wpływ na wyzdrowienie. jak mówi stare porzekadło: lekarz stawia diagnozę, bóg leczy. w tym przypadku będzie to twoja wiara.
zacznijmy może jednak od tego: na pewno słyszałeś o czymś takim jak PLACEBO. czyli leku, którego skład chemiczny nie ma absolutnie żadnego wpływu na dolegliwość, gdyż np. zawiera w składzie 100% cukru lecz działa na pacjentów lepiej niż inne lekarstwa.
pamiętam, że przeprowadzono taki eksperyment za granicą, gdzie podano grupie osób lek (nie wiedzieli jednak, że to cukier) i powiedziano im, że jest to super lek na ich dolegliwości żołądkowe, lecz posiada jeden skutek uboczny: boli po nim głowa.
po tym, okazało się że połowa osób skarży się na ból głowy. symulanci? nie do końca..
zadziałała u nich podświadomość, która zakodowała bardzo mocno to co powiedzieli doktorzy przed podaniem leku. pacjenci wierząc im bezgranicznie (w sumie za coś dostali tytuł doktora) wywołali u siebie poprawę pracy żołądka, ale jednocześnie skutek uboczny – ból głowy.
teraz chyba już rozumiecie dlaczego lekarze nie mówią ciężko chorym pacjentom, że ich stan jest beznadziejny i, że nie mają szans na dalsze życie. ponieważ tak naprawdę tylko my sami możemy się wyleczyć, czy to z bólu gardła, migreny, zapalenia stawów i wszystkich chorób!
znam osoby, które niemal cały czas są chorzy. to zadziwiające, ale gdy tylko się spotykamy to od razu opowiadają mi na co obecnie chorują. tym samym ich myśli mają jeden temat: jestem chory.. a to im raczej nie pomaga.
pamiętajcie: jesteś tym – o czym myślisz.
więc o czym myśleć? oczywiście o zdrowiu! cieszyć się ze zdrowia! cieszyć się z siły jaką daje nam co dzień nasz bóg.
jest jednak pewna pułapka.. gdy leżysz w szpitalu lub w domu ze złamaną nogą i będziesz powtarzał poprzez afirmacje „jestem zdrowy” podświadomość od razu wali cię po głowie i mówi ci: co ty pie******sz! masz nogę w gipsie – ślepy jesteś?
rozwiązanie jest proste. wystarczy zamienić nasze zdanie na: „z każdym dniem jestem coraz zdrowszy” i powtarzać to sobie kilka razy dziennie, rano, w południe i wieczorem na głos.
… a za jakiś czas podziękujesz mi za tą radę.
więcej o tej metodzie poczytasz na moim blogu.

http://dziekuje-ci.blogspot.com
artykuł pochodzi z serwisu www.artelis.pl
Mówi się, że jeśli czegoś naprawdę mocno chcesz, to wcześniej czy później to dostaniesz. To stwierdzenie daje co prawda nadzieję i dużo pozytywnej energii, ale nie jest ono do końca prawdziwe. Powiem więcej, jego stosowanie w praktyce może być dużą przeszkodą w realizacji twoich marzeń


Pewnie czytasz to teraz i zastanawiasz się co ja tu za brednie wygaduje. Pozwól, że ci to wyjaśnię. Jak już napewno wiesz, nasze myśli kształtują nasze życie. To o czym najwięcej myślisz pojawia się w twoim życiu. I teraz przykładowo jesteś chory więc myślisz - chce być zdrowy. Ciągle o tym myślisz, powtarzasz sobie to w głowie i masz nadzieje, że zgodnie z prawem przyciągania to otrzymasz. I masz racje - DOSTANIESZ. Tylko muszę cię zmartwić, ponieważ nadal będziesz chory! Nie zdziw się, jeśli twój stan zamiast się poprawić jeszcze bardziej się pogorszy.
"To prawda: im usilniej czegoś próbujesz, tym trudniej to osiągnąć. Tracisz rozmaite rzeczy przez to, iż nadmiernie pragniesz je osiągnąć." Anthony De Mello PRZEBUDZENIE

"Jak to?" - zapytasz. Co robię źle, gdzie popełniam błąd? Po prostu za bardzo skupiasz się na CHCENIU. Chcę być zdrowy, bogaty, szczęśliwy, mieć nowy samochód... ale jak wiesz prawo przyciągania daje ci to na czym skupiasz swoją uwagę. Rok temu chciałeś być bogaty a więc zgodnie z twoją prośbą dalej jesteś biedny, czyli dalej CHCESZ być bogaty. Zastanawiasz się, gdzie to bogactwo? Robiłeś wszystko jak ci mówiono ale to nie działa! Otóż działa! Tylko za bardzo chciałeś. Przecież masz dokładnie to, czego chciałeś. Zamiast skupiać na pożądanym efekcie (gotówka, zdrowie, partner...) ty cały czas myślałeś  CHCĘ! w ten sposób wysyłasz sygnał NIE MAM, BRAKUJE MI..., a jak wiesz, twoje życzenie jest dla wszechświata rozkazem!
''Jeżeli istnieje coś, czego pragniesz, a czego nie masz w chwili obecnej - i jeżeli położysz akcent na aktualny stan braku, to wówczas prawo przyciągania będzie działać wibracyjnie na rzecz realizacji tego stanu niedostatku. W rezultacie będziesz pozbawiony tego, czego pragniesz.'' Esther i Jerry Hicks PROŚ A BĘDZIE CI DANE

Nie myśl, że nie możesz niczego chcieć bo i tak to się nie spełni. Miej marzenia ale myśl, że to czego pragniesz masz już TERAZ. Wizualizuj sobie pożądany stan. Myśl w taki sposób, jakbyś już tej chwili był zdrowy. Chcesz założyć rodzinę - wyobrażaj sobie jak jesteś z wymarzonym partnerem i dziećmi na spacerze. Nasz umysł jest cudownym narzędziem, ale jest niedoskonały, ponieważ możesz go oszukać. Podświadomość bierze wszystkie myśli za prawdziwe! Nie widzi różnicy między fantazją a rzeczywistymi faktami.

Przykładowo masz długi, nie masz  grosza przy duszy, a chcesz żyć w dobrobycie i mieć dużo forsy. Przestań więć ciągle powtarzać "chcę być bogaty". Stwórz wizje swojej upragnionej rzeczywistości i UWIERZ, że już to masz. Jednak twoja wiara musi być prawdziwa. Jeśli w głębi duszy będziesz uważał, że twoja wizja jest nieprawdziwa nic się nie zmieni. Nie możesz też dopuszczać sprzecznych myśli do swojej świadomości. Twoje wyobrażenie musi być tak wyraźne, żebyś czuł się tak jakbyś naprawdę tam był. Zobacz w swojej wyobraźni, jak wydajesz pieniądze, żyjesz w luksusie, cieszysz się wspaniałym zdrowiem, masz szczęśliwą rodzine... oto cała sztuka.
''Kluczem do tego, by to, czego pragniesz, stało się twoim rzeczywistym doświadczeniem, jest osiągnięcie wibracyjnej harmonii z tym właśnie pragnieniem. Najprostszym sposobem osiągnięcia tej wibracyjnej harmonii jest wyobrażenie, że już to posiadasz; założenie, że to doświadczenie już stało się twoim udziałem. Myśli swoje skieruj ku radości, jaka pojawia się w związku z zaistnieniem tego doświadczenia. Kiedy podtrzymujesz te myśli i zaczynasz w konsekwentny sposób tworzyć odpowiednie wibracje, stwarzasz przestrzeń, w której może pojawić się upragnione przez ciebie doświadczenie.'' Esther i Jerry Hicks PROŚ A BĘDZIE CI DANE